Rozdział XVII : Zniszczenie Szarych

Wszyscy zebrani w Wielkiej Sali oprócz nieprzytomnej Aureli spoglądali na najstarszego czarodzieja obecnego w tej sali . Nauczyciela zaklęć Filiusa Flitwicka , który nauczył wiele pokoleń czarodziei by przeżyć również śmierć trzech dyrektorów tej szkoły : Armanda Dippeta , Albusa Dumbledore i Minerwy McGonagall . Tradycją było żeby każdy następny dyrektor był byłym nauczycielem tramutacji jednak teraz sytuacja się zmieniła , gdyż tylko Flitwick według rady nadzorczej był zdolny do objęcia tej funkcji . Nigdy nie chciał tego jednak postanowił , że zrobi wszystko co może dla zamku żeby kolejne pokolenia tu przychodziły . Nie miał zdolności chociaż w małym stopniu podobnych do Minerwy jednak wiedział , że może liczyć na pomoc grona pedagogicznego .
- Moi drodzy . - zaczął nieśmiało Flitwick obejmując swoim spojrzeniem całą salę . - Spotkała nas wielka tragedia . Zginęło w tak krótkim czasie dwóch dyrektorów zamku bardzo dla niego zasłużonych . - chrząknął by po chwili kontynuować . - Mam nadzieję , że zapamiętacie dobrze zmarłą dyrektorkę i sprawicie by pamięć o niej trwała . - powiedział trochę ciszej Filius . - Proszę teraz o chwilę ciszy by uszanować zmarłą . - rozmowy szybko ucichły . Nowy dyrektor miał już ogłosić dalszą cześć przemówienia jednak wstała nieoczekiwanie Sybilla Trelawney strącając świeczkę , która szybko zgasła .

Szara strona teraz powstanie żeby wypędzić potomka Czarnego Pana . Odrodził się założyciel Hogwartu wielbiący ponad wszystko czystą krew czarodziejską . Nikt nie będzie w stanie oprzeć się jego woli oprócz jego potomka , który będzie jedynym zdolnym go pokonać i plagę jaką ze sobą niesie zniszczyć . Klejnot Horusa będzie kluczem do wszystkiego , ale będzie mógł go zdobyć tylko potomek płci żeńskiej tego rodu . Wybraniec już z Czarnym Panem już wypełnili przepowiednie dając się zabić w jednym ciele . Zjednoczeni w jednym ciele pojawią się właśnie teraz . Wsparcia Założycielowi udzielą neutralni , którzy teraz staną się czarni jednak czy na zawsze ? Biała strona ulegnie represji i będzie wydawała się słaba jednak wszystko się rozstrzygnie w jednym rodzie .

Trelawney nie zdając sobie sprawy z tego co powiedziała szybko się usiadła unikając spojrzeń zgromadzonych . Centurion nie zwracajac uwagi na Sybille skupil sie na wielkiej lodowej kuli , ktora sie rozpadla ujawniajac wysuszone cialo Harrego Pottera pelne zmarszczek wygladalo jakby bylo zmumifikowane  noszące jeszcze ślady bardzo destruktywnej magii . Wtedy nagle przy nim zgromadzilo sie wielu uczniow dostrzegajac w oczach szalenstwo poloczone z fanatyzmem kierujac w ich strone swoje spojrzenie , ktore go zaniepokoilo . Flitwick ze zmienionym spojrzeniem chciał jeszcze coś ogłosić jakby groźbę do przeciwników .
- Salazar Slytherin jedyny prawowity zalozyciel Hogwartu wkrótce tu przybedzie i rozprawi sie z wszelkim buntem z waszej strony przeciwko naszemu mistrzu . Przyłączcie się , a przeżyjecie . - zagrzmial glos Flitwicka wypelniajacy wszystkie mury zamku . Niezrażona tym biała strona przy pomocy Centuriona szybko dotarła do Hogsmeade żeby się stamtąd teleportować do siedziby Zakonu Fenika Grimmauld Place 12 . Próbowano ich powstrzymać jednak nikomu się nie udało kogoś zatrzymać . Ogółem okazało się nie tak dużo osób należało spośród uczniów do białej strony oprócz Centuriona i nieprzytomnej Aurelii , czyli Hermiona Granger , Dean Thomas , Neville Longbottom , Michael Corner , Cho Chang . Nauczycieli ewidentnie niestojących po stronie Flitwicka było tylko dwóch , czyli Lily Potter obecnie przytulana przez żyjących Huncwotów . Pettigrew okazał się ku zaskoczeniu wszystkich nie uległ temu co się stało i pozostał wierny przyjaciołom . Drugim nauczycielem był Horacy Slugorn , który rozglądał się zainteresowaniem po kuchni Grimmauld Place co obserwował z rozbawieniem Black . Posiedzenie Zakonu Feniksa postanowiło pozwolić zostać wiernym białej stronie uczniom obarczając ich obowiązkiem ukończenia nauki przy pomocy dorosłych żeby stanowić tajemny odział Zakonu , który miał się o nich powiększyć jak się ukończy szkolenie wykraczające poza Hogwart i zahaczające lekko o kurs aurorski . Tymczasem w Ministerstwie Magii jak się dowiedzieli od Amory i Gerybacka wydarzyło się to samo jednak pod przewodnictwem Dolores Umbridge czekającej z wyczekiwaniem na przybycie Slytherina . Salazar Slytherin wychodząc z piramidy zobaczył z przyjemnością jak puszcza otaczająca miejsce jego więzienia zamienia się w piach grzebiąc wszelkie życie . Podpełznął wtedy do niego olbrzymi bazyliszek na , którego się wspiął właśnie w chwili uderzenia błyskawicy w okolicy Piramidy Furmantu rozpoczynając deszcz . Opętany uczuciem wyzwolenia i chęcią odzyskania wpływów w Angliii teleportował się do Doliny Godryka Gryffindora . Miasteczko dawnego przyjaciela okazało się wyludnione jednak jego uwagę zwrócił pomnik rodziców z małym dzieckiem , który wydawał się znajomy dla niego . Przeczuwał , że właśnie w tym miejscu wydarzyło się coś bardzo ważnego dla świata czarodziejów .
- Czego sobie życzysz mistrzu ? - teleportowała się dokładnie na przeciwko niego kobieta ubrana całkowicie na różowo tak , że od razu ją zobaczył . - Jestem Dolores Umbridge i jestem gotowa na twoje rozkazy panie . - dodała jeszcze niepewnie przedstawiając się mężczyźnie , który przypominał Slytherina . Obserwując założyciela dostrzegła teraz porównując sobie do zapamiętanego przez nią Centuriona wyraźne podobieństwo jakie łączy tych z rodu Slytherina , który był dla niej inspiracją w postępowaniu . Teleportowała obok Umbrigde kolejna osoba o wiele niższa od niej widocznie starsza obserwująca wszystko wnikliwie . Flitwickiem kierowało teraz coś nieznanego czego nie potrafił zrozumieć obserwujący co się obecnie dzieje Kingsley Shacklebolt , który się dowiedział gdzie jest Salazar Slytherin od Centuriona . Okrojony mocno zakon feniksa już wiedział o tym , że członków rodu Slytherina łączy coś silnego . Tymczasem Flitwick i Umbridge teleportowali się na swoje miejsca gdzie mieli wypełniać im powierzone rozkazy . Członek zakonu feniksa widząc powrócił na Grimmauld Place 12 by powiadomić o tym co się stało jednak najpierw trzeba było wybrać lidera Ruchu Oporu przeciw założycielowi pod , którego kontrolą przebywała nieprzytomna Aurelia gdzie miał przybyć Humil jednak nie w towarzyszący spotkaniu nów .