poniedziałek, 12 maja 2014

Rozdział XXIX : Wypędzenie Amory

Wampiry z całej Vesady przeszły przez strefy antymagiczną by dojść do jedynego punkt teleportacyjnego na tej małej wysepce ochronionej przed wtargnięciem wody za pomocą magii . Teleportując się z tego jedynego punktu znaleźli się w Stonehenge kolejnej wysepki ochronionej przed wodą dzięki temu , że te miejsce promieniowało magią od bardzo wielu lat . Centurion z Luną również byli tam obecni i stykali się skórą z najbardziej magicznym kamieniem w tym kamiennym kręgu . Reszta wampirów stykała się swoją bladą skórą z innymi znacznie słabszymi magicznie kamieniami by wreszcie utworzyć kamienny krąg złożony w wampirów i dwójki ludzi wychowanych przez wampirów w najmłodszych latach . Wampiry skierowały swoje dłonie na runach na kamieniach , a Luna z Centurionem właśnie w tej chwili ścisnęli się za ręce zamykając krąg tak by żaden mugol im nie przeszkadzał podczas trwania całej ceremonii wyborów .
- Jako przyjaciel waszego zmarłego wodza chce żebyście teraz wybrali osoby odpowiednie by stały się następcą samego hrabiego Vlada Draculi . - odparł stanowczym głosem na tyle głośno by wampiry skierowały swoją uwagę tylko na niego . Luna widać nie zdawała sobie sprawy z tego co się dzieje jednak wszystko powtarzała za Centurionem by nie zwrócić na siebie uwagę otaczających ich wampirów .
- Jestem Odium i władza została mi przeznaczona w przepowiedniach Humila . - niewiele starszy wampir skłonił głowę w stronę Humila na znak szacunku dla jego mądrości pomimo , że jest najmłodszym wampirem wykazującym jeszcze za swojego ludzkiego życia zdolności do trafnego przepowiadania bliskiej przyszłości .
- Jestem Amora , której przeznaczono wedle czarodziejów być kierownikiem zmian dla naszej rasy , które mają pomóc we wspólnej walce przeciw wrogowi , który się pojawi wraz z trwałą słabością Lorda Voldemorta , który pasożytuję u Harrego Jamesa Evansa Pottera . - kobieta wyglądająca na młodą spojrzała czule na Lunę wywołując u Luny dreszcze . - Jestem również antytezą Wybrańca , który ma umrzeć wraz z narodzeniem jego trojaczków narodzonych przez Ginny Weasley po upadku mistrza Strażników Piramidy Furmantu wtedy to tylko na chwilę konania władzę nad ciałem przejmie sam Harry Potter by pożegnać się ze swoimi dziećmi zabierając im zło w postaci Voldemorta . Dzieci zostaną narodzone w samej piramidzie Furmantu . - skończyła Amora patrząc na zdziwionego Centuriona Riddle , który patrzył na Amorę z nieukrywanym onieśmieleniem jednak Luna głaszcząc wnętrze jego dłoni przywróciła go do rzeczywistości jaką była walka o władzę między Odiunem dosyć młodym wampirem jednak nadal starszym od Humila , a Amorą będącą antytezą Harrego Pottera jak i kierowniczką zmian .
- Widzę , że mój syn nie próżnuje . - nad Stonehenge unosił się na miotle Voldemort w ciele Harrego Pottera pragnący trochę powalczyć by przypomnieć sobie jak to jest , gdy się miał młode ciało jeszcze jako Tom .
- Stonehenge odbiera na czas walki magię , wiec ten , który wypędzi go ze Stonehenge zostanie nowym wodzem Vesady . - słowom tym towarzyszył pomruk wszystkich wampirów , którzy byli niezadowoleni z obecności umysłu Voldemorta w ciele Pottera . Lord Voldemort w ciele Harrego nagle stracił panowanie nad miotłą aż wreszcie wylądował na ziemi , lecz wstawszy był obserwowany czujnie przez Amorę i Odiuma , którzy tak samo chcieli dobra własnej rasy .
Tom Riddle nie mógł niestety wykorzystać w trakcie tego pojedynku z magii i szybko został pokonany przez Odiuma , gdyż Amora nie mogła oderwać wzroku od Centuriona Riddle , który właśnie w tej chwili najbardziej przypominał swego ojca .
- Gratuluję Odiunie . - Centurion Riddle ledwie spojrzał na zwycięzcę , a Voldemort zniknął zauważony wyłącznie przez swojego jedynego syna .
- Vlad źle zrobił pozwalając ci zostać w Vesadzie . Powinieneś zniknąć stąd wraz ze swoją przyjaciółką . - wampir wpatrywał się natarczywie w Lunę , która właśnie w tej chwili wtulała się w ramiona Centuriona .
- Jak sobie życzysz Odiun , ale jeszcze się na pewno spotkamy . - odparł Centurion zanim się teleportował się wraz z Luną i Amorą , która jako przegrana nie mogła pozostać w społeczności wampirów . Znaleźli się teraz w próżni , która była przejściem do kolejnego punktu teleportowanego . Nikt oprócz Amory nie wiedział dlaczego zatrzymali się w próżni . Dostrzegli po chwili , że przenoszą się do Wodnej Skały , która zbliżała się do nich nieubłaganie coraz bliżej . Wreszcie stanął przed nimi wyraźny i zbliżony obraz Wodnej Skały będącej jedynym obecnym kawałkiem lądu w Egipcie pokrytym strumieniami wody poza deltą Nilu , który nie podniósł ani trochę swego poziomu co było nietypowe dla rzek . Wodna Skała się przybliżyła jeszcze aż zobaczyli przed sobą drzwi , które wypuszczają te nieprzebrane ilości wody wylewającej się na wszystkie strony świata ograniczone jeszcze tylko przez miasta ochronione przez magię . Centrum drzwi stanowiły dwie niewielkie w kształcie co było zaskakujące zwłaszcza dla Luny w cierń róży jednak były one dwie co oznaczało , że to nie jest jedyny cierń jaki ma powieszony na szyi Luny cierń . Luna zdjęła w tej chwili z szyi cierń , który teraz zajaśniał fioletowym światłem na znak miejsca pierwotnego pochodzenia . Gdyby ciernie były na swoim miejscu to pewnie Wodna Skała nigdy wody by nie wypuściła . Wykradzenie tych cierniów znacząco osłabiło więzy , które przetrzymywały wodę w skale . Cierń próbował się Lunie wyrwać w tej chwili z ręki , lecz dziewczyna ponownie zawiesiła go sobie na szyi .
- Jeden cierń jest po naszej stronie . - zwróciła Amora do dwójki ludzi . - Drugi cierń nie wiadomo niestety gdzie jest , a bez niego nie zamkniemy tej skały . Ryzykowne jest również by ciało Lily Potter pozostawało w rękach Voldemorta i Grinerwalda . Oboje są w stanie ożywić tę kobietę i ją sobie podporządkować . Konieczna będzie również podróż w czasie . Jednak musimy jeszcze pamiętać o tym , że wtedy również Voldemort się przeniesie z nowymi  pomysłami co może pokrzyżować to co już osiągnęliśmy . Lily Potter jeśli będzie ożywiona nie może za wszelką cenę być pod kontrolą Voldemorta . - odparła bez ogródek Amora .
Następny rozdział będzie miał swoją akcję w Hogwarcie . Nie chcę mówić za dużo o przyszłym rozdziale , bo zapewne się szybko domyślicie i po tytule chyba będziecie wiedzieć o co chodzi . Ilość rozdziałów podanych w Izbie Pamięci jeszcze może się zmienić , ale i tak stopniowo zbliżamy się do końca ciernia róży . Następny tom jeszcze nie wiadomo czy powstanie , bo jestem pewny tylko częściowo . Do następnego już poniedziałku :) i prosiłby o komcie jeśli możecie .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz